jak schudnąć?

osobiście traktuję odchudzanie bardzo poważnie. na tym blogu nie znajdziesz narzekania w stylu: znowu zwaliłam, jestem nic nie warta, bo ja zwyczajnie nie zawalam. wiedz, że dużo wymagam od innych, a jeszcze więcej od siebie.

wiem, że tylko to doprowadzi mnie do celu. to proste. potrafię spędzić tygodnie, trzymając się jednej diety, jednych ustaleń, jednych reguł.

a ty?

***

na początek postawmy sprawę jasno:
- nie schudniesz, dopóki na stałe nie zmienisz nawyków żywieniowych
- nie schudniesz, użalając się na blogu, że kolejny raz zawaliłaś
- nie schudniesz, siedząc na dupie i nic nie robiąc

jesteśmy tu, obserwujemy siebie nawzajem, inspirujemy się naszą wzajemną silną wolą. jeżeli założyłyśmy bloga tutaj, a nie na vitalii, to oznacza, że w tym całym procesie odchudzania coś w pewnym momencie poszło nie tak i znalazłyśmy się po tej niebezpiecznej stronie. i jest nam tu bardzo dobrze.

my nie mówimy sobie:
- daj spokój, jeden kawałek ci nie zaszkodzi
- daj spokój, przecież wszyscy będą jedli tę pizzę
- daj spokój, zaczniesz od jutra

trzymamy żelazne reguły dotyczące tego, jak żyjemy, co robimy z własnym ciałem i co w niego pakujemy. i nie zmieniamy ich dla nikogo. choćby nie wiem co.

jak inaczej chcesz widzieć efekty, jeżeli nie dajesz im możliwości bycia owocami ciężkiej pracy?

***

co mi pomaga gubić centymetry:

- nie ma czegoś takiego jak jeden chips / orzeszek / gałka lodów / kawałek ciasta
niezdrowe rzeczy muszą raz na zawsze zniknąć z twojego jadłospisu

- przestań używać niepotrzebnego
naprawdę nie możesz zjeść potrawy bez dodania do niej soli / ketchupu / majonezu / sosu / musztardy? po co?

- ucz się asertywności
to, że wszyscy na wyjściu będą jedli pizzę, oznacza nie mniej nie więcej niż tyle, że ty zamówsz sałatkę

- wymaż cukier ze swojego dnia
nie myśl, że jak posłodzisz pierwszą kawę rano, to to wszystko magicznie spalisz w ciągu dnia, zastąp te cukrowe kalorie czymś pożywczym i schowaj cukier głęboko do szafki

- polub ostre
przyspiesza metabolizm i ułatwia trawienie

- zacznij częściej się ruszać
zapomnij o ruchomych schodach czy braniu autobusu / tramwaju na odległość dwóch przystanków, gnaj po schodach i wsiądź na rower

- nie podjadaj
nie ma czegoś takiego jak mały głód, albo jesz normalny posiłek, albo robisz sobie herbatę i cierpliwie na niego czekasz

- obserwuj inne chude dziewczyny i bierz z nich przykład
zaskoczy cię, jak one spędzają dzień


jeszcze tu napiszę.

No comments:

Post a Comment